Jak widać pracakuwrawrze. Pilśń pocięta pięknie gładko, było, ale jak zwykle i tak skończyło się na zamalowaniu na czarno :C Nie szkodzi, nie zniechęcajmy się.
Pół Polski ma powódź, a w naszym mieście, przed moją szkołą utworzono kanały Irygacyjne, jak za starych dobrych faraońskich czasów! Geneza kanałów jest bardzo prosta. Na terenach zielonych przed moją szkołą rozbił się cyrk. Niestety kierowca tira przewożącego 3 słonie nie przewidział, że chodniczek, po którym zwykle chodzą dzieciaki i grono pedagogiczne nie utrzyma jakiś 10ton coby nie 20. Dodatkowo, z powodu częstych ulewnych deszczów również tereny zielone zdecydowanie rozmiękły. Toteż szkole podtopienie niegroźne! Kanały irygacyjne odprowadzają wodę, użyźniając ulicę Racławicką.Nawiązując do tych deszczy. Zdaje się, że klimaty nam poprzeskakiwały i teraz Polsza znajduje się w zasięgu monsunów. Najs.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz